perełka

Dopadł mnie w tym miesiącu jakiś dziwny niedosyt wnętrzarski i nie pomaga ani dzielne przekopywanie internetu w poszukiwaniu wyposażenia wnętrz z dru…

kula lump

Myślę, że każdy kto zna mnie chociaż trochę, wie jak bardzo kocham mieszkać na łazarzu. Powodów jest mnóstwo, a do długiej listy miejsc, które lubię …

glina i wino

W tym tygodniu wracamy do noho , o którym pisałam już jakiś czas temu ( tutaj !), a do którego ostatnio miałam okazję wrócić na wieczorne warsztaty c…

noho

Chociaż oficjalne otwarcie noho zaplanowane jest dopiero na wiosnę tego roku, to miejsce już teraz zaczyna sobie powolutku funkcjonować - pierwsze s…

miłe rzeczy grudniowe

Dopadło mnie coroczne zimowe choróbsko, więc dzisiejszy post będzie z tych luźniejszych, podsumowujących ostatnie kilka dni. Miałam teraz dosyć inten…

fuzz

Do napisania tego posta zbierałam się tak długo, że kochany Fuzz zdążył zakończyć swoją działalność, ale zanim to nastąpiło, właściciele zorganizowal…

na kawę

I have been a little bit more active on instagram lately and therefore I decided to take a little bit more care of my contents there - I finally star…

sierpniowe radostki

August hasn't ended yet, but today I decided to pick a couple of pictures from my camera roll and show you how's the month has been so far. T…

fyrtel jeżycki

Summer in Jeżyce means summer in the city in a nutshell. There's a market where you can buy fresh fruit; there are flower shops, secondhands, caf…