fuzz

Do napisania tego posta zbierałam się tak długo, że kochany Fuzz zdążył zakończyć swoją działalność, ale zanim to nastąpiło, właściciele zorganizowali wyprzedaż sprzętów i wyposażenia barowego. Było wszystko - od szklanek i koszulek, przez miseczki, rośliny i komiksy, na stołach i ekspresie do kawy kończąc, a to chyba nawet nie połowa fantów. Chętnych było mnóstwo, bo każdy kto Fuzza znał i kto w Fuzzie bywał, chciał mieć jego kawałek w domu. Ja przygarnęłam dracenę, która mi dzisiaj bardzo ładnie się trzyma, komplet szklanek i jedną z miseczek, w których wcześniej podawane były oliwki. Będę tęsknić!


.en

I've been planning to write this post for the longest time, so long, that Fuzz got closed. But before that happened, the lovely owners had host a sale of bar equipment and accessories of all kind - glassware, t-shirts, tiny bowls, plants, comic books, shelves and tables, and that's probably not even a half of what was there. There were so many people, but honestly I'm not surprised at all - everyone who knew and visited Fuzz throughout the years, wanted to have a piece of it at home, especially since it was about to get closed. I got myself a dracena, a set of glasses and one of the bowls in which they had been serving olives. Fuzz, you will be missed!






Post a Comment