po drødze

I've visited this cafe countless times now and it made its way to this blog way earlier than I finally wrote a separate post dedicated to it, but Po Drødze never disappoints, really. It does get crowded sometimes, so bear this in mind, but at the same time I feel like it's a perfect place to get some work done, grab a quick something to eat and drink your favourite coffee. I wouldn't be myself if I didn't mention that the interior is one of the most beautiful I've ever seen - concrete walls mixed with raw wooden tables, industrial stools, bare brick - everything kind of rough but with a cosy feel to it. 


.pl

Po Drødze jest ostatnio stałym punktem moich wyjazdów na studia i mimo że jego wnętrze już kilka razy pojawiało się na blogu, dopiero dzisiaj powstał post w pełni dedykowany temu miejscu. Ale nic straconego, lepiej późno niż wcale!

Ta kawiarnia nigdy nie zawodzi, naprawdę. Bywa, że ciężko o wolny stolik (nic dziwnego), ale jednocześnie klimat miejsca pozwala na to, by ze spokojem można było sobie usiąść z laptopem, popracować lub porozmawiać, a dobra kawa w dużych kubkach tylko umila ten czas. Za ten klimat w dużym stopniu odpowiada również wnętrze - przyjemnie surowe i jednocześnie przytulne, łączące w sobie  beton, drewno i industrialne elementy. 













Post a Comment