Hello everyone! It's been quite a hectic week (as has been every week of October for that matter) but luckily I managed to find just about enough time to slow down for a moment and finally bake something spicy and autumnal. I wanted to go for more than just a banana bread though, so I settled for a carrot cake version (you'll see what I mean in a sec) instead. It honestly tastes like autumn on a plate, smells divine and makes for a perfect sweet breakfast / dessert during these cold months. Here's how you can make one for yourself!
Dzień dobry wszystkim! Ostatni tydzień, podobnie zresztą jak cały miesiąc, był niesamowicie intensywny, ale na szczęście udało mi się znaleźć troszkę czasu wolnego i wreszcie coś upiec, bo jesień trwa w najlepsze, a ja nawet nie miałam okazji tego wykorzystać w kuchni - a że nie chciałam robić kolejnego chlebka bananowego, który jest stałym bywalcem w moim domu przez cały rok, tym razem stanęło na chlebku... marchewkowym, który okazał się strzałem w dziesiątkę. Oto jak możecie zrobić jeden dla siebie.
Ingredients | Składniki
1 1/2 cup mashed banana | 1 1/2 szklanki rozgniecionych bananów
1/2 cup shredded carrot | 1/2 szklanki startej marchewki
1/3 cup maple syrup | 1/3 szklanki syropu klonowego



Post a Comment